Chciałem tutaj wyrazić swoją despotyczną opinię, która z obiektywnym stwierdzeniem ma tyle wspólnego, co polskie komedie romantyczne z filmami. Jednak brak obiektywizmu nigdy nie był czymś, co w wypowiadaniu jakichkolwiek stwierdzeń by mi przeszkadzało, zatem nie przeszkodzi on i w tej chwili. Przejdźmy do sedna, którym jest następujące stwierdzenie:
Jeżeli w jakimś rankingu najlepszych piosenek wszech czasów na pierwszym miejscu nie znajduje się utwór Stairway to Heaven zespołu Led Zeppelin, to dany ranking nadaje się jedynie do tego, by wepchnąć go sobie w odbyt (wersja dla osób, które kręcą takie rzeczy) lub się nim podetrzeć, po uprzednim wydrukowaniu, jeżeli był on dostępny tylko w wersji elektronicznej (wersja dla osób normalnych).
Myślę chyba podobnie. Jednak bez wpychania czegokolwiek do odbytu.
OdpowiedzUsuń